Tynki już na miejscu
Dawno tu nic nie napisałem, ale to z braku czasu. Prace nabrały tempa, dużo do załatwienia i przypilnowania ...
Zaczynamy od elektryki. Myślałem, że to prosty temat, ale to tylko pozory. Na wstępie wybrałem gdzie mają być gniazdka, oczywiście potem kilka razy jeszcze zmienialiśmy decyzję gdzie które itd :) zapomnieliśmy oczywiście o włącznikach :) i też była z tym zabawa :)
Następnie trzeba ogarnąć alarm, kamery, oświetlenie na zewnątrz, smratdom itd. Pełno tego jest ... niby prosta sprawa, a zabawy co nie miara :) Ale to już za nami :)
Elewacja już praktycznie skończona. 90% już zaciągnięte klejem, zaraz będzie kładziony tynk. Czekamy tylko na drzwi zewnętrzne i bramę i będzie można kończyć. Pamiętajcie przy elewacji żeby odpowiednio wcześniej zamówić parapety ... Taki drobny szczegół, często zapominany, całe szczęście mam znajomego co robi w kamieniu i zrobił mi w 3 dni :) z granitu :)
Niestety hydraulik nie ogarnął tematu i pojawi się dopiero jutro, więc musieliśmy iść dalej i kładliśmy tynki. 3 dni i po zabawie, tynki na swoim miejscu, wszystko ładnie wygląda, teraz tylko żeby szybko wyschły :)
W garażu kładzione były w czwartek, dziś już 3/4 suche, ale to dzięki temu że nie ma jeszcze drzwi zewnętrznych i bramy :) u góry już tak fajnie nie jest, ale mam nadzieję, że w miarę szybko wyschną :) pogoda w każdym bądź razie sprzyja. A tak to wygląda na dole.
Tak jak wspomniałem w poniedziałek wchodzi hydraulik, a dziś jeszcze zmienialiśmy koncepcję łazienek :) może i dobrze że się nie wyrobił w terminie :) do piątku musi skończyć bo przychodzą posadzki i przynajmniej to co na podłodze musi być skończone :) więc w sumie wszystko oprócz rury gazowej i podejść pod grzejniki :)
Od wrześnie wykończeniówka. Mamy nadzieję, że pogoda się utrzyma i tynki i posadzki szybko wyschną. Zaczniemy od łazienek i potem reszta. Czas goni niemiłosiernie i trzeba się sprężać :)